Opcja szkolenia załogi za kredyty jest na tyle droga, że w dłuższej perspektywie mało opłacalna. Dobra, żeby zrobić sobie powiedzmy żarówkę na dowódcy, ale żeby dostać kilku perkową załogę trzeba wydać sporo kasy - w praktyce, patrząc na zachowania graczy takie przypadki będą bardzo, bardzo rzadkie, na tyle by nie były istotne statystycznie.
Nadto, jeśli już to większą szansę na wykorzystanie tej opcji mają starzy, doświadczeni gracze których prędzej będzie stać na to, by wydać na jedną załogę dość sporo zgromadzonego w grze srebra. I którzy mogą mieć to samo, co początkujący - ale za darmo.
Zresztą, od dość dawna dostępna jest opcja pompowania załogi z wolnego doświadczenia. Duże ilości wolnego doświadczenia można uzyskać za złoto więc jeśli ktoś uparłby się, żeby sztucznie podbijać sobie załogi to mógłby robić to w ten sposób.
Nie widać jednak, by taki sposób podbijania załóg był jakimś problemem.
Naprawde wielu problemow tej gry nie widzicie, a ty jako pracownik WG nie wyrozniasz sie wsrod pozostalych.
Ot chocby przypomniec jakie problemy miales z dostrzezeniem patologii systrmu rekrutanckiego.
To się robiło już kilka dni temu, w poprzednim patchu. Grałem na kilku rezerwach 1 - godzinnych i po ich wyczerpaniu-zajrzałem do menagera rezerw. Świeciła się tak samo jak tutaj rezerwa 100% 2h której ja na pewno nie włączałem.
Sprawdźcie czy te rezerwy znikają, czy nie. Na pewno nie blokują włączenia innej rezerwy.
To się robiło już kilka dni temu, w poprzednim patchu. Grałem na kilku rezerwach 1 - godzinnych i po ich wyczerpaniu-zajrzałem do menagera rezerw. Świeciła się tak samo jak tutaj rezerwa 100% 2h której ja na pewno nie włączałem.
Sprawdźcie czy te rezerwy znikają, czy nie. Na pewno nie blokują włączenia innej rezerwy.
Ziomek. Przeciez jak to kolega parim raczyl nam napisac. "Randomki zweryfikuja"
Można, tu przez kilka stron poczytać o tym jak to w niesprawiedliwy sposób gracze, którzy wchodzą po drabince grindu... będą mieli 5 - 6 perkowe załogi.
Nie będą za chiny ludowe mieli takich załóg jak nie będą na danych czołgach grać sporej ilości bitew. Ludzie, na głowy poupadaliście ze zgryzoty?
Nie jeden dziwi się, że np. na tierach 7, 8, 9 czy 10 są gracze (nie zawsze krwawe pomidory), którzy grają, delikatnie ujmując... bardzo zachowawczo.
Jak ma grać skoro nie ma nawet żarówki na dowódcy? Poleci z innymi to zejdzie jako pierwszy i nawet średniego dmg nie zrobi. Jak nie zrobi to wolniej doszkoli załogę. Jak wolniej będzie szkolił to dłużej będzie grał zachowawczo, bojaźliwie. Błędne koło.
Do głowy Wam nie przyjdzie, że może ich załogi to dopiero 70% pierwszego perka? Nie każdy jak głupol od t6 leci drzewko tą samą załogą do zakichanej, mitycznej X.
Jest wielu takich co w 50% swoich czołgów mają w miarę przyzwoitą załogę, a nie 4 wymaksowane załogi przewalane z 4 ulubionych drzewkowych czołgów do wielu premek tej samej nacji.
Moim zdaniem to jest ukłon w stronę tych co zaczynają wbijanie pierwszych perek, a nie dla tych co będą bez grania robić maks załogi. Z tego powodu pomysłu nie można skreślać definitywnie jako samo zło.
Takim samym zgryźliwym tetrykiem byłem na WoWP. Bolało mnie, że ja od początku związany z samolotami od WG, to, tamto... a inni, nieliczni nowi, mają teraz łatwiej itd. Zmieniłem podejście i jestem szczęśliwy, mniej zgorzkniały.
Przeczytałem dokładnie to co napisałeś, trzy razy.
Czemu?
Powód jest bardzo prosty, nie mogłem uwierzyć, że po tych wszystkich numerach jakie wywinęło WG na przestrzeni ostatnich lat znajdzie się jeszcze ktoś naiwny na tyle, żeby wierzyć w ich "dobre" intencje i działanie "dla graczy".
Jeżeli uważasz, że krwawe pomidory będą grać mniej zachowawczo mając załogi z "żarówką" to polecam przemyślenie tego tematu od nowa. Ich styl gry to nie tylko brak "żarówki", to nieznajomość gry, jej zasad, map, taktyk, czołgów, którymi grają, ich silnych i słabych stron, etc.
Pomysłu nie skreślam, ale wykonanie na zasadzie - kup sobie załogę, jak najbardziej tak, bo jest tożsame z "kup sobie za realną kasę czołg, którym cokolwiek zrobisz" i oferowanie do sprzedaży Defendera, i innych, lepszych od drzewkowych i całą masą innych pomysłów, które zebrane do kupy robią z tej grę kupę.
Tak na marginesie - tak, jestem świadom tego, że mogę przestać grać, tak samo jak tego, że na świecie nie ma sprawiedliwości.
profes79, on 12 June 2019 - 07:24 PM, said:
Po co 15? Wystarczy, że bez wysiłku robisz sobie dwa.
Opcja szkolenia załogi za kredyty jest na tyle droga, że w dłuższej perspektywie mało opłacalna. Dobra, żeby zrobić sobie powiedzmy żarówkę na dowódcy, ale żeby dostać kilku perkową załogę trzeba wydać sporo kasy - w praktyce, patrząc na zachowania graczy takie przypadki będą bardzo, bardzo rzadkie, na tyle by nie były istotne statystycznie.
Nadto, jeśli już to większą szansę na wykorzystanie tej opcji mają starzy, doświadczeni gracze których prędzej będzie stać na to, by wydać na jedną załogę dość sporo zgromadzonego w grze srebra. I którzy mogą mieć to samo, co początkujący - ale za darmo.
Zresztą, od dość dawna dostępna jest opcja pompowania załogi z wolnego doświadczenia. Duże ilości wolnego doświadczenia można uzyskać za złoto więc jeśli ktoś uparłby się, żeby sztucznie podbijać sobie załogi to mógłby robić to w ten sposób.
Nie widać jednak, by taki sposób podbijania załóg był jakimś problemem.
Słowo klucz - w dłuższej perspektywie.
Dla gracza, takiego "zwykłego" na pewno. Dla gracza z zasobnym portfelem, waszego targetu, właściwie nie istnieją w tej chwili ograniczenia bo do OP czołgusiów dokupi sobie OP załogę.
Poza tym - tłumaczenie, że P2W nie jest problemem to coś zdecydowanie nowego. Do tej pory WG twierdziło, że gra jest F2P, teraz gdy już dopuściliście P2W, to okazuje się, że to nie problem, bo dotyczy tylko znikomej ilości graczy.
Aha.
Ktoś inteligentny alternatywnie z marketing w Paryżu to wymyślił, czy to pomysł z Mińska? Stawiam na to drugie i o ile na RU to nie będzie problem, to założę się, że na EU tak.
Poza tym zapominasz, że za darmo do tej pory oznaczało konieczność grania a nie tylko wyjęcia karty kredytowej.
Zresztą, po co ja to piszę, skoro mieszasz ze sobą rzeczy, które nie mają ze sobą związku i udajesz, że jest OK?
voodoo4611, on 12 June 2019 - 04:53 PM, said:
Spoiler
@Falathi, jak zawsze szanowny kolego balansujesz w wypowiedziach wszystko do:
a) Amunicji standardowej
b) Czolgow premium sprzed 3 lat.
c) Ludzi grajacych za darmo.
Tymczasem w alternatywnej rzeczywistosci czyli w grze, mmy:
a) Lata olbrzmia ilosc amunicji "specjalnej" (wla do mnie nawet typki APCRami jak gram papierem i arta)
b) Czolgi premium bez slabych punktow z przodu i czasem nawet nie tylko z przodu. O solidnym gumowym pancerzu kolowcow nie wspomne.
c) Jesli podzielic to co wydaje (i gotowy jestem wydac na gre jesli bedzie dobrze prowadzona jako produkt) przez 5 to niestety nie wierze, ze ilosc osob ktorym jescze dzis magicznie skoczy ilosc perkow na zalogach bedzie taka mala jak to tu opisujesz.
Chce jednoczesnie zaznaczyc. Ze wszysko co pisze jet moim prywatnym zdaniem. Moimi spostrzezeniami.
Gdy robicie cos co uwazam za beznadziejne - krytykuje. Gdy wprowadzacie pozytywne zmiany - chwale i wspieram.
Co do tego:
Owszem. Ale zeby tak zrobic, trzeba sporo grac i kupic zloto.
Widac chyba roznice miedzy grac i kupic cos w sklepie premium a tylko kupic cos w sklepie premium, prawda ?
I tak, tak jak juz w ktoryms watku wspomnilem. Szanuje Cie za to, ze podejmujesz dyskusje. To sie bardzo chwli.
Generalnie zgadza się z postem powyżej, oprócz jednej kwestii.
Owszem, Falathi podejmuje dyskusję, tylko z tego kompletnie nic nie wynika. Cóż z tego, że to sympatyczny (przeważnie) gość, który z uwagą pochyli się nad tym co ma do powiedzenia Społeczność, jak w wyniku tego pochylania się jesteśmy dalej ignorowani bo dla WG w Paryżu i Mińsku liczy się tylko kasa a odczucia starych graczy, mających o grze jakieś pojęcie są olewane?
Dlaczego?
A ile czołgów może jeszcze stary gracz kupić?
Niewiele.
Może ewentualnie płacić za konto premium, ale to na waciki dla Trichy nie wystarczy. Dlatego konieczni są nowi, którym oferuje się uproszczoną do bólu rozgrywkę, OP czołgi a starzy są zbędni. Czemu? Bo zajmują miejsce i kopią tych nowych w jaja tym, że znają grę.
Każdy płacił frycowe jak grał na załodze bez żarówki naprawki i itp,i nieważne czy był nowym graczem czy starym i zaczynał nowa linie i to było sprawiedliwe.A teraz kto ma MasterCard może przeskoczyć to i mieć przewagę nad reszta...
Każdy płacił frycowe jak grał na załodze bez żarówki naprawki i itp,i nieważne czy był nowym graczem czy starym i zaczynał nowa linie i to było sprawiedliwe.A teraz kto ma MasterCard może przeskoczyć to i mieć przewagę nad reszta...
Owszem, ale zgodnie z linią Partii WG przedstawioną nam przez Community Managera, WG uważa, że to nie problem, bo:
P2W w tej postaci będzie występowało, ale "takie przypadki będą bardzo, bardzo rzadkie, na tyle by nie były istotne statystycznie"
Pozwole sobie zacytowac dwa fragmenty z wypowiedzi Kolegi powyzej.
Block Quote
że za darmo do tej pory oznaczało konieczność grania a nie tylko wyjęcia karty kredytowej.
Ten fragmen mowi w sposob piekny i jednoczesnie bardzo celny o ogolnej (bo trafiaja sie tez dobre zmiany) polityce WG. - jak mialbym strzelac to jakies ostatnie 1,5 roku.
No po prostu w punkt.
Teraz uwaga. Zartobliwie. Nie majac na celu obrazy Kolegi, o ktorym zostalo napisane ale:
Block Quote
Owszem, Falathi podejmuje dyskusję, tylko z tego kompletnie nic nie wynika. Cóż z tego, że to sympatyczny (przeważnie) gość, który z uwagą pochyli się nad tym co ma do powiedzenia Społeczność, jak w wyniku tego pochylania się
Pochylanie sie ma niestety jeden mankament. Czy do spolecznosci, czy do WG, bedziesz jednak odwrocony koncowka plecow.
<ZART MODE OFF>
To teraz poprosimy podręczniki do zmniejszenia rng , podręczniki jak być na topie mm, i może jakiś podręcznik z dopalaczami do pojazdów by móc mausem pościgać się z kołowcem.Czy wy w wg pozamienialiście się głowami z tym co ma mężczyzna pomiędzy nogami?
Nie muszą się wypowiadać, bo wiemy, w którą stronę zmierza wot.
WOT od dawna zmierza w kierunku portfeli graczy, a od jakiegoś czasu agresywnie, bo biznes jest brutalny, jak i chcą wytrzepać maksimum z portfeli graczy korzystając z popularności wot.
Przykładem jest abonament, który pozwala grać pojazdem premium.
A co jeśli WG pójdzie krok dalej i jedna z książeczek pojawi się w sklepie premium za milion pińcet dwa dziewnińcet?
Mam na myśli osobisty podręcznik szkoleniowy.
Nie będę zdziwiony jeśli pojawi się w sklepie premium, bo jak już wspomniałem biznes jest brutalny.
W sumie to teraz tylko naparzać na premkach, zarabiać kredyty i pakować w załogę do 3-4 perka.... to po grzyba ja tyle premek V-VI tieru kupiłem, nawet w sumie jedną VII tieru, do niczego teraz niepotrzebne.
Ano mam, nawet kilka 4 - 5 perkowych załóg. Nie chcę się jednak ograniczać tylko do 6 - 7 czołgów, więc na innych załogach mozolnie wbijam perka po perce. To co WG zaproponowało pomoże mi z załogami zerowymi w perki, żeby dojść choćby do żarówki i dalej już z górki. Nie muszę wydawać na to kupę kredytów (nawet nie mam zamiaru)...
Nie chciałem nikogo obrażać nazywając go zgryźliwym tetrykiem, ale tak to wygląda.
Sam takie zachowania zauważyłem u siebie w WoWP (sam więc taki jestem), na WoT nie, bo jestem młodym "czołgistą".
Powody dlaczego WG wprowadziło ulepszanie załód dzięki podręcznikom są dwa:
1. Nie udała im się linia frontu - gracze zdobywają za dużo kredytów czego WG nie przewidziało,
2. a że LF ma w tym roku 10 odsłon więc ilość kredytów niewygodnie na serwerze się rozmnoży. Trzeba te ilość odessać dlatego tworzymy podręczniki dla załóg
Także masz 2 prawdziwe powody wprowadzenia podręczników.
A jak nie starczy to LF popsujemy, pogrzebiemy trochę przy czasie odradzania czołgu z 5 min na 7 i będzie git Ilość kredek się dodatkowo zmniejszy
Podsumowując kolego zmiany tak na prawdę nie są dla nas.